Niniejszy tekst powstał w 2017 roku, więc korzystając z okazji jego ponownej publikacji na łamach tej skromnej strony, dopisuję na jego końcu partię teksu opisującego wrażenia po niespełna sześciu latach użytkowania Switcha. 2017: Switcha kupiłem wraz z markowym etui oraz folią ochroną kosztującą tyle, że mógłbym za te pieniądze przez pięć dni w tygodniu wcinać kurczaka Gong Bao z pobliskiego „chńczyka”. Oczywiście nie zapomniałem dodać do koszyka osławioną „Zeldę – Oddech Dzikości”, jedną z najdroższych gier, jaką kiedykolwiek kupiłem (ale…
Świat małych maszyn
Z całego orszaku przeróżnych rozwiązań na granie w szachy z komputerem, najmniej przypadły mi do gustu te bazujące na miniaturowych, turystycznych szachach, utrzymujących na szachownicy małe, pchełkowate bierki przy pomocy, pardon, grubego bolca. Ani było to poręczne (zwłaszcza jak pionki spadały i gubiły się gdzieś w głuszy pociągowych przedziałów), ani specjalnie mądre (oczywiście były wyjątki), wreszcie – za grosz urokliwe. Prezentowany Mephisto mini jest wyjątkiem w tym ostatnim punkcie, przynajmniej w mojej skromnej ocenie – pokrywa z piękną grafiką, pod…
Dziś na tapet ląduje kolejna niebyt wyrafinowana i pasjonująca maszyna z mojej kolekcji – jeszcze bardziej plastikowa, niż poprzednio opisywany Novag Allegro, ale w przeciwieństwie do swojego krajana z Hong-Kongu, trochę ciekawsza, jeśli idzie o grę i jej siłę. Opisywany model, to tak naprawdę licencjonowany klon RadioShack 1650 Fast Response, wypuszczony do sprzedaży w tym samym, 1985 roku, nie różniący się niczym w budowie od pierwowzoru, poza logotypami (w tym seksownym logo FIDE). W modelu, który posiadam, nie ostało się…
„Allegro” kojarzy się Polakom w większości wypadków z pewnym popularną platformą elektronicznej sprzedaży, choć jest to pojęcie przede wszystkim muzyczne, jako określenie wykonawcze szybkiego tempa w muzyce. Nie wiem, czy nazwa ta przyświecała idei stworzenia responsywnego komputera szachowego, czy po prostu była dziełem przypadku, tak trzeba stwierdzić, że Novag Allegro jest nad wyraz szybko myślącym komputerem szachowym, ale też nad wyraz głupiutkim. Cecha to niezbyt pozytywna, jeśli weźmiemy pod uwagę datę jego wypuszczenia na rynek (1986) oraz cenę (119 dolarów).…
Spośród przedsiębiorstw produkujących hi-techowy sprzęt do grania w szachy, DGT ma obecnie bodaj najmocniejszą pozycję, co holenderska firma zawdzięcza przede wszystkim serią swoich (kultowych już) zegarów szachowych oraz turniejowych e-tablic, powszechnie używanych na wszystkich prestiżowych turniejach świata, włączając mecze o tytuł czempiona globu. Od jakiegoś czasu dało się jednak zauważyć, że DGT szuka innych ścieżek. Pierwszą tego zapowiedzią był już DGT Pi z 2016 roku, zegar szachowy obsługujący także silniki i umożliwiający utworzenie – w parze z szachownicą od DGT…
Pod gramofon. System w skali mikro. Z pewnością wybitnie nieprofesjonalny i pełen błędnych założeń. Ale od czegoś trzeba zacząć. Ja sam zacząłem od myśli, że fajnie byłoby kolekcjonować najlepsze płyty osłuchiwane na Spotify i innych muzycznych streamingach w formie fizycznej. Na początku myślałem o płytach kompaktowych, ale splot różnych wydarzeń rzucił mnie w ramiona gramofonów. I na starcie okazało się, że idea zakupu urządzenia, które od razu będzie grało, nie jest możliwa do zrealizowana (z góry odrzuciłem wszelkie wynalazki, które…
VE Monk Lite 40 Ω White/Gold (Venture Electronics) | Wrażenia
Świat i suterena Świat małych maszyn 14 sierpnia 2019Fani słuchawek dousznych mają u progu dwudziestolecia obecnego wieku nie lada problem z wyborem słuchawek dousznych. Popularne „pchełki” są bowiem zdominowane przez słuchawki dokanałowe, a o dobre „klasyczne” pchełki niezwykle trudno. Abstrahując od dyskusji, które słuchawki są lepsze dla stanu naszego słuchu , piszący te słowa jest w zasadzie skazany na klasyczne słuchawki douszne z kilku powodów: po pierwsze, są zwyczajnie dla mnie wygodniejsze w noszeniu. Po drugie, słuchawki dokanałowe zbyt mocno odcinają mnie od dźwięków ze świata zewnętrznego, co…