Gdyby studio Ghibli zdecydowało się kiedyś zacząć produkować gry wideo, robiłoby je tak, jak zrobiono „Owlboy”. I nie chodzi w tym porównaniu o to, że „Owlboy” w jakimkolwiek stopniu epatuje kulturą Dalekiego Wschodu, lecz o to, że zarówno filmy ze studia Ghibli, jak i bohater niniejszego tekstu są współcześnie podanymi – bo za pośrednictwem kina oraz ekranu monitora – bajkami, w ich klasycznym, wręcz „La Fontaine’owskim” ujęciu. Słownik terminów literackich pod redakcją prof. Sławińskiego określa bajkę, jako krótki utwór zawierający…
Gry wideo
Przeskoczyłem wszystkie dziury i barykady, uniknąłem meteorytów i żółtej śmierci płynącej leniwie ku mojemu ciału. Mojemu ośmio-bitowemu ciału. „BIT.TRIP.RUNNER” jest grą niezwykłą. Łączy bowiem grę platformową z grą… rytmiczną, wszystko zaś spaja konwencja graficzna rodem z automatów do gier. Przywołanie arcade’owych maszyn, których jedyny ślad można obecnie odnaleźć w tandetnych, tanich mazurskich domach wczasowych, jest całkowicie zasadne – w tej dwuwymiarowej grze nasz bohater porusza się „zawsze w prawo”, więcej, porusza się automatycznie, i ze znaczną prędkością, Nam zaś pozostają…
Wszelakiej maści symulatory tirów są „ciekawymi” grami z dwóch powodów: „symulatorami” są z reguły tylko z nazwy, i może właśnie dlatego znajdują tak liczne grono nabywców – oferują wolność w wyborze dróg, choć drogi te są nad wyraz przewidywalne – zwłaszcza w leciwej już produkcji SCS Software, „Euro Truck Simulator”. Czechom sławę przyniosła seria „18 Wheels of Steel” – gry spod tego szyldu miały być następcami kultowego „Hard Truc”k. Owo następstwo w późniejszych latach polegało na delikatnym upiększaniu gry i…
Niniejszy tekst pochodzi z 2012 roku i jest na podobieństwo „kapsuły czasu”, czyli swoistego zawiniątka pełnego starych listów i zdjęć, znajdowanego przypadkiem gdzieś na strychu albo w kościelnych iglicach. Cztery lata wcześniej w Krakowie powstaje Blobber Team, i przez kolejne 7 lat będzie to firma kojarzona wyłącznie z niszowymi produkcjami o kiepskiej jakości, wśród których znalazł się także bohater niniejszego wpisu, czyli gra „Music Master: Chopin”. Wracając z tej podróży w czasie, aż trudno uwierzyć, że niedawno Blobber Team zapowiedziało…
Gdybym miał odgadywać symbolikę „GRIS”, wskazałbym na opowieść o zdekompletowanym świecie, w którym, zagubieni, poszukujemy „drugiego”: albo bliską nam osobę, albo osobę w ogóle, albo nawet Boga. Nie jestem jednak pewien, czy chcę tę symbolikę tak nachalnie odsłaniać; historia z „GRIS”, choć nie jest narracyjnym majstersztykiem, żyje swoim własnym życiem, jako fantazyjna opowieść drogi, w której główna bohaterka przemierza tajemniczy, niejednokrotnie złowrogi świat, by na końcu spotkać się – no właśnie – z kimś albo z czymś. Anturaż, w jakim…
„Doom” – stara gra, w której ruch celownikiem możliwy jest jedynie horyzontalnie. Gra krótka, zajmująca raptem 2-3 godziny. Gra obdarzona ubogą grafiką, stanowiącą obecnie co najwyżej ciekawostkę, którą przed przekreśleniem ratuje wszech-panująca w gamingowym światku moda na pixel art i retro. A jednocześnie kultowy tytuł i de facto ojciec gatunku gier pierwszoosobowych. Licząca sobie ponad ćwierć wieku produkcja, która ukazała się do tej pory na dwunastu konsolach oraz telefonach komórkowych i komputerach osobistych. Czy można wobec takiej legendy przejść obojętnie?…
Siedzę spokojnie na ławce, obok mnie zaś piękna dziewczyna, ale w zasadzie nie ma to większego znaczenia. Istotne jest tylko to, co trzymam w ręku. A trzymam konsolę wideo, w której może zmieścić się niejedno uniwersum. Gram, choć ona ciągle coś mówi. Odnoszę nawet wrażenie, że mówi do mnie. Postanawiam oderwać wzrok od ekranu i wtedy ze zdziwieniem stwierdzam, że ławka jest pusta. Po chwili pojawia się znajomy pies; jest zaniepokojony (o ile jest to możliwe w przypadku psich nastrojów).…