Drugi sezon „Into the Night” bazuje bardzo mocno na motywach pierwszego sezonu; można wręcz powiedzieć, że niektóre z nich wywraca na drugą stronę, niczym kieszeń w spodniach; dobra kieszeń tym się jednak cechuje, że ma dno; takie dno przydałoby się scenarzystom serialu, ponieważ niektóre jego wątki są bezdennie głupie. Podtrzymuję moje dobre słowo na temat tej serii, tak silnie zaakcentowane przy recenzji pierwszego sezonu; szkopuł w tym, że wieczne zapętlanie motywów zwyczajnie zniecierpliwia i nuży; zaletą pierwszego sezonu była właśnie…
seriale
Na samym początku przyznaję – nie znam prozy Szczepana Twardocha, choć samego autora kojarzę choćby z reklam (jest to zresztą rzecz bez precedensu w polskiej kulturze, by pisarz był twarzą kampanii reklamowych banku czy przedsiębiorstwa odzieżowego). Co prawda, dowiedziawszy się o serialowej adaptacji „Króla”, nabyłem powieść, ale leży ona grzecznie na regale, i czeka, aż „obrobię” się z innymi lekturami, a poza tym już jakiś czas temu zerwałem z manierą powstrzymywania się przed obejrzeniem ekranizacji do czasu zapoznania się z…
Był taki czas, kiedy pytanie „Kto zabił Laurę Palmer” było stałym elementem mowy potocznej; czas niezwykle zamierzchły, raczej krótkotrwały, o którym już się nie pamięta (co zresztą typowe dla zjawisk tak ulotnych, jak wszelkiej maści mody i virale). Dalszy żywot frazy wywodzącej się z dzieła sztuki może stanowić z dużą dozą prawdopodobieństwa o tym, że mamy do czynienia z dziełem kultowym, opornym na ulotność w nieporównywalnie większym stopniu, niż eteryczne trendy, być może zapomnianym dla pierwszych stron gazet, ale cyklicznie…
Netflix ostatnimi czasy stał się synonimem słowa „przeciętność”, nie dostarczył bowiem widzom żadnego nowego, naprawdę dobrego serialu; oczywiście, niepowodzenia w serialach odbija sobie w produkcjach filmowych, z których nie jedna już zgarnęła szereg nagród, z Oscarami włącznie. Wielkie czerwone „N” owe braki stara się ostatnimi czasy nadrabiać swoimi produkcjami oryginalnymi rodem z Europy. Recenzowany tutaj „Kierunek: Noc” (Into the Night) jest tego znakomitym przykładem, ale, choć jest to produkcja belgijska, zaskakująco mało tutaj Belgii i Belgów samych w sobie, a…
Osoba wiedziona li tylko tytułem recenzowanego serialu zapewne uznałaby go za biograficzną opowieść o ojcu psychoanalizy, a tym samym doskonały materiał na historię per se, mało jest bowiem rzeczy tak frapujących, tajemniczych i nieokiełznanych, jak ludzki umysł. Szybki rzut oka na opis w profilu produkcji na filmweb.pl jest niczym kuksaniec w szczepionkę naszych oczekiwań (lub przypuszczeń): „rozwiązując sprawy zaginięć i morderstw w XIX-wiecznym Wiedniu, młody Sigmund Freud razem z kobietą medium wplątuje się w okultystyczny spisek.”. Zatem zapomnijcie, moi Drodzy,…
Przyznaję, że nie jestem przygotowany do tej recenzji o tyle, że nie czytałem literackiego pierwowzoru spod pióra Jakuba Żulczyka. Pisanie jej na „świeżo”, bezpośrednio po dwudniowej sesji z serialem, też może nie sprzyjać końcowej ocenie. Już teraz, na wstępnie, mogę stwierdzić tylko tyle, że jest ona niejednoznaczna – początkowo celowałem w 7 na 10, ostatecznie formalnie wystawiam 8 na 10, ale nie przywiązujmy do tego większej wagi. Poprzestańmy na stwierdzeniu, że mamy do czynienia z serialem dobrym, a w warunkach…